Poranek 14.09. był znowu pogodny. Przyjemnie było zjeść niespiesznie śniadanie i ruszyć w dalszą drogę. Przez Suchań dotarliśmy do miasta Recz.
Recz
Do dziś miasto zachowało średniowieczny układ o owalnym zarysie. Jest otoczone murem obronnym, który zbudowany jest z polnych kamieni, a pochodzi z XIV-XV wieku. Od XIV do XVIII wieku miasto było własnością rodziny von Wedel, o której później jeszcze wspomnę.
Historia miasta Recz
Już we wczesnym średniowieczu, w X-XII wieku, istniał na tym terenie gród pełniący funkcję strażnicy granicznej i osada targowa na podgrodziu. Jak wiele miast i miasteczek na dzisiejszym zachodzie Polski, Recz przechodził kolejno z rąk Branderburczyków, Korony Czeskiej i Krzyżaków.
Do dziś na uwagę zasługuje gotycki kościół pw. Chrystusa Króla z okresu 1352-1355. Przebudowano go w XV wieku, kiedy Recz znajdował się pod zwierzchnictwem Krzyżaków.
Obok świątyni usytuowana jest szachulcowo – murowana organistówka, w której obecnie znajduje się biblioteka. Ścianę od ulicy Ratuszowej zdobią trzy medaliony z podobiznami Mikołaja Reja, Adama Mickiewicza i Stefana Żeromskiego.
Nieopodal kościoła, przy głównej ulicy można zobaczyć Basztę Drawieńską.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-widok-od-wiezy-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-tabliczka-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-wejscie-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-nawa-glowna-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-oltarz-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-wejscie-do-organow-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-kosciol-pw-Chrystusa-Krola-chrzcielnica-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-szachulcowo-murowana-organistowka-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-Baszta-Drawienska-info-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Recz-Baszta-Drawienska-1.jpg)
Jeżeli czytaliście poprzednie odcinki naszego bloga, być może pamiętacie, jak w Nowym Warpnie, czekając na obiad czytałam periodyk Elżbiety Dzikowskiej. Traktował on o zabytkach i ciekawych miejscach północno zachodnich rejonów Polski. Właśnie tam przeczytaliśmy, że niedaleko, w Korytowie znajduje się dwór rodziny von Wedel. Postanowiliśmy go zobaczyć.
Przez Choszczno, gdzie przejechaliśmy obok akurat remontowanego gotyckiego kościoła, dotarliśmy do Korytowa.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Choszczno-kosciol-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Choszczno-kosciol-wejscie-boczne-1.jpg)
Korytowo
Dworu nawet nie zauważyliśmy, ale po zaparkowaniu od razu rzuciła nam się w oczy przepiękna biała Madonna, która stała na stercie gruzu.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-Madonna-na-gruzach-1.jpg)
Okazało się, że stoimy przy niewielkim kościółku, ale nie byliśmy pewni czy będzie on otwarty i czy można będzie obejrzeć jego wnętrze.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-za-kamperem-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-1.jpg)
Jednak niebiosa wyjątkowo nam sprzyjały. Parafia przygotowywała się akurat do dożynek i w kościółku pracowano na pełnych obrotach. Spotkaliśmy niesamowitych ludzi. Pan Roman – Złota Rączka, opowiedział nam historię tej trzynastowiecznej świątyni, a z Edem wszedł nawet na wieżę z której można było obserwować całą okolicę.
Historia wsi Korytowo
Początki Korytowa sięgają średniowiecza. Wtedy już w okolicy cypla Jeziora Korytowskiego istniała osada przygrodowa. Było to w IX – XII wieku i wtedy należała ona wraz z całą ziemią choszczeńską do książąt wielkopolskich. Na początku Korytowo było własnością joannitów, a od XIV wieku rodziny von Wedel i von Goltz.
Na przełomie XV i XVI wieku Korytowo było miastem i do dziś jeszcze istnieje układ ulic z tego okresu.
Korytowo – kościół
W kościółku właśnie kończono remont. Brakowało tylko trochę pracy, by mógł swą urodą zachwycić parafian i zwiedzających. Odrestaurowany był już cenny ołtarz – tryptyk pochodzący prawdopodobnie z XIV wieku, a część wyposażenia wnętrza została podarowana przez zaprzyjaźnioną parafię z Niemiec. Brakowało tylko chóru, ale być może będzie już na swoim miejscu, kiedy odwiedzimy Korytowo następnym razem.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-nawa-glowna-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-wejscie-na-wieze-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-oltaz-1.jpg)
Pan Roman zabrał Eda na dzwonnicę i strych, a mnie towarzystwa dotrzymywał pan Wojciech. Dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy z historii parafii, a ksiądz proboszcz, który nadzorował przygotowania do dożynek, zaprosił nas na tę uroczystość. Niestety nie mogliśmy skorzystać z zaproszenia, mimo że zapachy z kuchni na plebanii bardzo kusiły. Ten czas Ed spędził na pewno ciekawiej niż ja. Mimo lęku wysokości wdrapał się na dzwonnicę, skąd miał widok na całe Korytowo, a jego przewodnik opowiadał mu ciekawe historie. Zobaczcie co mnie ominęło.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-widok-na-wies-2.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-widok-na-jezioro-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-zblizenie-na-Madonne-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-widok-na-dwor-wedla-1.jpg)
Panowie odkryli na strychu prawdziwe skarby. Oprócz dzwonu, prawdopodobnie stary mechanizm zegara, organy z roku 1908, wyprodukowane w Szczecinie, stare serce dzwonu i niezwykłą konstrukcję wieży, po której musieli się wspiąć.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-serce-dzwonu-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-czesc-dzwonu-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-dzwon-stary-i-nowoczesny-2.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-mechanizm-zegara-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-poddasze-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-wieza-od-srodka-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-organy-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-klawiatura-1.jpg)
Korytowo, teraźniejszość
Okazało się, że ruina koło której stała figurka Madonny, to stara stajnia dworska, a w niej, co było ewenementem, znajdowała się studnia, której głębokość trudno jest dziś ustalić. Podobno woda była w niej tak dobra, że brano ją również do dworu. Okazało się, że tę stajnię parafia postanowiła wyremontować i przeznaczyć na salę konferencyjną mogąca pomieścić 250 osób. Mogłyby się tu odbywać spotkania i wszelkie uroczystości. Niestety zabrakło funduszy i całe przedsięwzięcie spełzło na niczym. Niesamowite jest jednak jak parafia dba o swoje interesy i pozwala mieszkańcom brać udział rozkwicie gospodarczym. Na plebanii uruchomiono produkcję pierogów i tym podobnych wyrobów garmażeryjnych, które sprzedawane są we własnych sklepach w niedalekiej okolicy. Również ta produkcja miała mieć miejsce w byłej stajni. No cóż, może w najbliższej przyszłości plany zostaną zrealizowane i mieszkańcy Korytowa znajdą zatrudnienie w miejscowej firmie.
Pierogi kupiliśmy sobie w najbliższym sklepie i musimy szczerze przyznać, że były wyśmienite!
Zobaczcie jak piękny w swojej prostocie jest stary kościółek w Korytowie. Na pewno co jakiś czas będziemy tam wracać, by zaobserwować zmiany i spotkać się z niesamowicie sympatycznymi ludźmi.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-widok-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-trzynastowieczny-kosciol-wejscie-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-nawa-trzynastowiecznego-kosciola-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-Madonna-na-tle-murow-stajni-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-Madonna-1-1-rotated.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-pozostalosci-po-stajniach-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Korytowo-studnia-na-terenie-stajni-1.jpg)
Wiejskie kościółki
Opuściliśmy Korytowo i postanowiliśmy zaplanować następny nocleg. Jadąc przez Zieleniewo zauważyliśmy niewielki kościół zbudowany całkowicie z kamienia polnego. Nieczęsto spotyka się takie budowle, a oto i on:
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Zieleniewo-kosciol-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Zieleniewo-tablica-na-kosciele-1.jpg)
Jakim kontrastem do kamiennego kościółka był następny w miejscowości Brzeziny. Szachulcowa konstrukcja z częściowo drewnianą dzwonnicą bardzo różniła się wyglądem od poprzedniej.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Brzeziny-kosciol-szachulcowy-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Brzeziny-kosciol-detal-1.jpg)
Niestety obydwu świątyń nie mogliśmy obejrzeć wewnątrz. Za to następny kościół w miejscowości Barnimie można było zobaczyć, choćby tylko przez kratę przy wejściu. Jego budowa również zasługiwała na uwagę. Częściowo otynkowany mur, miejscami połączenie kamienia i cegły, ale wyjątkowa wydała nam się dzwonnica, która miała konstrukcję drewnianą, ale była jakby oddzielona od bryły świątyni. Coś takiego widzieliśmy po raz pierwszy.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Barnim-kosciol-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Barnim-kosciol-wejscie-3.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Barnim-kosciol-tablica-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Barnim-kosciol-wnetrze-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Barnim-kosciol-chor-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Barnim-kosciol-oltaz-1.jpg)
Bardzo podobny kościółek spotkaliśmy niedaleko, we wsi Dominikowo. Był maleńki i kamienna absyda przypominała nam trochę świątynię romańską. Również tu dzwonnica była „oddzielona” od kościoła. Szkoda, że i tego kościółka nie można było zwiedzić. My nazwaliśmy go piegowatym kościółkiem. Spójrzcie, czy nie mieliśmy racji?
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Dominikowo-piegowaty-kosciol-kamienna-absyda-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Dominikowo-kosciol-3.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/Dominikowo-piegowaty-kosciol-1.jpg)
Szukanie noclegu
Niesamowite jest, że po drodze spotykamy masę takich ciekawych obiektów. Co kawałek można natknąć się na prawdziwe skarby. Nie dziwi nas już opinia naszej rodziny i znajomych, którzy twierdzą, że na odcinek trzystu kilometrów potrzebujemy circa 11 godzin. Raz nawet zdarzyło się, że z Poznania do Gdańska potrzebowaliśmy … tydzień i przejechaliśmy około 1200 kilometrów. Nie macie pojęcia jakie to jest piękne. No co? Kto emerytom zabroni?
No ale do rzeczy. Robiło się coraz później, a miejsca nie można było znaleźć. Jadąc przez Łowicz Wałecki i Mirosławiec prawie przypadkowo znaleźliśmy duże pole na półwyspie Strączno. Okolice Wałcza obfitują w jeziora i lasy, ale to miejsce urzekło nas swoją urodą. Leśną drogą nie dojechaliśmy nawet do końca półwyspu i postanowiliśmy zostać tam na noc.
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/polwysep-Straczno-koniec-polwyspu-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/polwysep-Straczno-droga-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/polwysep-Straczno-owoce-1.jpg)
![](https://drozdywdrodze.pl/wp-content/uploads/2021/09/polwysep-Straczno-drzewo-owocowe-1.jpg)
To był przyjemny wieczór i spokojna noc, a za dwa tygodnie napiszę jak bardzo nie chciało nam się stamtąd wyjeżdżać.
Adam Kurłowicz
Solidnie przygotowujecie każdy wpis! Mam na myśli dokumentację fotograficzną i opisy. Przyjemnie się to ogląda, i z pożytkiem – wiele można się dowiedzieć.
Powodzenia i miłych wrażeń z kolejnych podróży.
Kucio
Miśka
Adasiu, Ty gdybyś nawet skrytykował, to byłoby to jak miód na chrupiącej bułeczce. Dobrze jest nam u Ciebie, Moglibyśmy tak częściej